Wszystkie
Świat i ludzie
Marketing

Dlaczego firmy robią treści, KTÓRYCH NIKT NIE OGLĄDA? Dziwne działania przedsiębiorców bez planu

Firmy tworzą nieoglądane treści przez skupienie na wyglądzie, brak strategii i pośpiech? Sprawdźmy!

Szatkowski & Hucz
Niecodzienny podcast

Wprowadzenie

Firmy często tworzą treści, których nikt nie ogląda, co jest powszechnym problemem w dzisiejszym świecie mediów społecznościowych. Analizując ten problem, można wskazać na kilka kluczowych przyczyn: nadmierne skupienie na profesjonalnej oprawie, przedwczesne poddawanie się po kilku nieudanych próbach, brak spójnej strategii oraz presja tworzenia treści "na już".

Skupianie się na profesjonalnej oprawie

Jednym z głównych błędów popełnianych przez firmy jest nadmierne skupianie się na profesjonalnej oprawie wizualnej kosztem wartości merytorycznej treści. Jak zauważa jeden z rozmówców, "Done is better than perfect". W erze mediów społecznościowych, gdzie dominuje autentyczność i naturalność, perfekcyjny obraz często może odebrać treści wiarygodności.

Wiele firm, zwłaszcza tych mniejszych, wychodzi z założenia, że drogi sprzęt gwarantuje sukces. Jednak, jak podkreśla Marek, "jeżeli myślisz, że zakup drogiego, profesjonalnego sprzętu sprawi, że będziesz miał superprofesjonalny content, to jesteś w błędzie. Superprofesjonalny sprzęt na początku, jeżeli się na tym nie znasz, będzie ci tylko utrudniał robotę, a nie ułatwiał". Internet cechuje się znacznie niższym progiem wejścia pod względem jakości technicznj, a naturalność bycia i autentyczność są często ważniejsze od perfekcyjnego kadru.

W przypadku małych firm czy freelancerów, wystarczy często mikrofon do telefonu za niewielką kwotę, aby zacząć tworzyć wartościowe materiały. Przykładem może być agentka nieruchomości, która kręci rolki z "jajem", opowiadając historie o nieruchomościach. Mimo że jej materiały nie są realizowane przez profesjonalną ekipę, ich charyzma i oryginalność przyciągają uwagę.

Dla dużych marek sytuacja jest nieco inna – one są w pewnym sensie zobowiązane do utrzymania określonego standardu wizualnego. Jednak nawet w ich przypadku, treść i autentyczność powinny iść w parze z profesjonalizmem, a nie być przez niego zastępowane.

Odpuszczanie po kilku filmach

Kolejnym powodem, dla którego firmy tworzą treści bez odbioru, jest szybkie zniechęcanie się brakiem natychmiastowych rezultatów. Wiele podmiotów odpuszcza po kilku filmach, gdy widzi zerowe reakcje i zasięgi. Jest to błąd, ponieważ kluczem do sukcesu w mediach społecznościowych jest regularność i konsekwencja.

Jak podkreśla Marek, "to nie jest to, że wy coś robicie źle, albo że wy jesteście do dupy. Nie. Ten brak ruchu wynika z algorytmu, wynika z tego, że to jest nowe, wynika z tego, że to jakby ten czas jest potrzebny". Sukces rzadko przychodzi od razu; zazwyczaj wymaga czasu, udoskonalania i nieustannego działania. Ważne jest pielęgnowanie nawet małej widowni, wyciąganie wniosków i budowanie społeczności od podstaw.

Brak ruchu może wynikać z wielu czynników zewnętrznych, takich jak algorytmy platform, ogólny okres (np. wakacje, wybory), czy specyfika niszy. Przedwczesne wnioskowanie na podstawie samych liczb jest mylące, ponieważ początkowe materiały są często bardziej dla twórców – służą nauce procesu i doskonaleniu umiejętności.

Brak strategii w treści

Brak spójnej strategii jest częstą przyczyną, dla której treści firm nie trafiają do odbiorców. Strategia nie polega jedynie na planowaniu, kiedy i jakie materiały będą publikowane, ale przede wszystkim na przemyśleniu, jakie wartości mają te materiały dostarczać i dla kogo są tworzone.

Konrad zwraca uwagę, że materiały muszą coś dać widzowi: "Czasami to są emocje, czasami to jest wiedza, czasami to jest spędzony czas, jakby coś, co jakby, albo coś, czego ten widz szuka, odpowiedź na jego pytanie, kropka". Odpowiadanie na konkretne problemy i pytania odbiorców, zwłaszcza na początku, jest świetnym sposobem na tworzenie wartościowych treści.

Ważne jest również zróżnicowanie treści – tworzenie zarówno materiałów szerokozasięgowych, które przyciągną ogólną publiczność, jak i tych bardziej niszowych, skierowanych do potencjalnych klientów. Te niszowe treści, choć kaloryczne, często nie są nośne mainstreamowo, dlatego potrzebują wsparcia ze strony szerszych materiałów. Stworzenie "drzewka" materiałów, gdzie określa się, które są dla zasięgu, a które dla sprzedaży, jest kluczowe dla efektywnej strategii.

Podejście, że musimy coś wrzucić!

Wiele firm wpada w pułapkę presji "musimy coś wrzucić". Widząc aktywność konkurencji w mediach społecznościowych, firmy często publikują materiały bez głębszego przemyślenia, byle tylko utrzymać widoczność. Prowadzi to do tworzenia treści niskiej jakości, które nie rezonują z odbiorcami i są marnowaniem zasobów.

Konrad uważa, że takie podejście jest bezpośrednim wynikiem braku strategii: "jeżeli masz poczucie, że trzeba coś wrzucić i nie wiesz co, to znaczy, że gdzieś na etapie z tej strategii wymyślania tego co i jak masz błąd". Lepiej jest poświęcić dodatkowy dzień na przemyślenie treści, niż publikować coś bez wartości.

Platformy mediów społecznościowych "nie lubią ciszy", co oznacza, że regularne publikowanie jest ważne dla utrzymania zasięgów. Jednak ta regularność nie powinna odbywać się kosztem jakości. Ważny jest szacunek do widzów i dostarczanie im treści, które są dla nich istotne i na które czekają.

Czemu tego nikt nie ogląda? Problem w odbiorcach, treści czy dotarciu?

Problem niskiej oglądalności to korelacja wielu czynników. Często nie leży on po stronie odbiorców, lecz wynika z błędnego podejścia do tworzenia treści i ich dystrybucji. Brak ruchu w początkowej fazie nie świadczy o tym, że twórca jest "do niczego", ale o tym, że algorytmy potrzebują czasu, a materiał jest nowy i musi znaleźć swoją drogę do widza.

Kluczowe jest zrozumienie, że ludzie chcą oglądać ludzi, a nie kanały marek. Firmy, które próbują tworzyć content wyłącznie pod swoją nazwą, często mają problem z zaangażowaniem, ponieważ widzowie szukają autentycznych postaci, z którymi mogą zbudować relację i którym mogą zaufać. Konrad podkreśla: "Zawsze musi być człowiek, który niesie ideę, a nie idea, która gdzieś tam Dokleja się do człowieka". Budowanie autorytetu poprzez wartościowe treści edukacyjne jest efektywniejsze niż bezpośrednia sprzedaż.

Podsumowując, sukces w tworzeniu treści online wymaga nie tylko technicznego profesjonalizmu, ale przede wszystkim strategicznego podejścia, cierpliwości, regularności i skupienia na dostarczaniu realnej wartości odbiorcom. Unikanie pułapki "musimy coś wrzucić" i budowanie autentycznych relacji z widzami to klucz do tworzenia angażujących treści, które faktycznie będą oglądane.